. . . ?
nie myślałam że tak bedzie. może inaczej-nie spodziewałam się. że bede miała dość, że nie bede mogła sie doczekać końca. żeby mieć już wszystko z głowy. tak poprostu. dosyć.
i tak naprawde te setki zdjęć, filmiki, wspomnienia. przyjaźń? taka prawdziwa? prawdziwa przyjaźń nie psuje sie 'tak poprostu'. prawdziwi przyjaciele tak nie robią. nie zachowują się w ten sposób. widocznie to nie byla przyjaźń. nie taka jak myśleliśmy.
'siedzieliśmy (...) większą ekipą. zwykle właśnie tam się spotykaliśmy. wszyscy z naszego osiedla tam przychodzili. prawie zawsze można było tam kogoś spotkać, a jeśli akurat nikogo nie było, wystarczyło chwilę poczekać. (...) na ogół było wesoło i dosyc głośno.'
'był wczesny wieczór, dookoła rezlegał sie śpiew ptaków i wszystko kwitło, jak to zazwyczaj w maju. w ogóle bylo ciepło, ładnie i przyjemnie. popijaliśmy browar, rozmawialiśmy sobie o tym i owym. (...)tak naprawde to nikt nikogo nie słuchał i każdy nawijał swoje, przekonany o własnej racji. jednak ważne, że gadka sie kleiła.'
/ 'spowiedź narkomana' f.bryła
'a tak w ogóle, to czy zrobiłem coś złego? no, słucham. co takiego zrobiłem? kogo skrzywdziłem? nikogo. (...) a przecież o to właśnie chodzi, prawda? cierpienie i ból, fizyczny, psychiczny i jaki tam jeszcze istnieje. to właśnie jest złe. możesz robić, co zechcesz - i jeśli nikt ani nic przez to nie cierpi, to prawdopodobnie nie ma w tym nic złego.'
/ 'martyn pig' k.brooks
'astalivista. wszystko się kończy, wszystko, czego nigdy nie powinno być. (...) czy żałuję? nie, niczego nie żałuję. wiele przeżyłam, wiele sie nauczyłam, ale przychodzi dzień, kiedy trzeba sobie powiedzieć: stop, ta droga do nikąd nie prowadzi.'
'chcę żebyś wiedział, że nie przekreślam tego, co przezyliśmy. było wiele cudownych chwil. nadal jesteś mi cholernie bliski, ale muszę nauczyć się żyć bez ciebie. mam dosyć tego koszmaru. nie chcę już myśleć o tym, co mogłoby być, gdyż nie będzie.'
'coś sie kończy i tyle. na jakiejś hip-hopowej płycie był taki tekst: wszystko co zaczyna się, musi mieć kres. banał, rzecz najbardziej oczywista, ale tak to zwykle jest, że nie lubimy napisu the end.'
/ 'xenna moja miłość' ł.gołębiewski
...
|
28.02.2007 :: 21:01 :: dfy221.neoplus.adsl.tpnet.pl
juhta omg. korty. te wszystkie piekne chwile, dokladnie takie jak opisane w 'spowiedzi narkomana'. zawsze glosno, smiesznie, cos do roboty bylo... gralismy w noge jak bylo cieplo, popijalismy browarki... a teraz? to juz koniec? bylo pieknie tak jak bylo, a nie tak jak jest jak to niektorzy mysla. bylo wrecz idealnie... zbyt idealnie? nie moge uwierzyc ze to koniec. ze cos pieknego ma TAKI koniec. tak okrutny.
|
